Dlaczego miałby być mniej kultowy od Mustanga? Niedoceniany Ford Torino

Dlaczego miałby być mniej kultowy od Mustanga? Niedoceniany Ford Torino

Najbardziej kultowy amerykański samochód? Oczywiście ford Mustang. Rzecz w tym, że jeden bardzo ciekawy samochód zawsze był w jego cieniu, przynajmniej pod względem popularności. Ford Torino był pojazdem produkowanym przez amerykańskiego producenta samochodów w latach 1968-1976. Pierwotnie mówiono o nim jako o „najjaśniejszym pomyśle Forda”.

Skąd w ogóle wziął się Ford Torino i komu był on potrzebny, kiedy Mustang już święcił triumfy? Ford Torino został stworzony wyłącznie w celu zastąpienia popularnego modelu Fairlane. Miał oferować więcej mocy, stylu i piękna. Jednak pseudonim Fairline pozostał aż do 1971 roku, a nazwa Torino była używana jedynie w przypadku wybranych wersji nadwozia. Torino był pojazdem nowej generacji. Samochodem skierowanym do nabywców o bardzo różnych gustach.

Piękny i niebywale mocny – Ford Torino

Początkowo określany jako sportowy sedan, pierwszy Torino był znacznie większy niż Fairlane. Miał nową linię w kształcie fastbacka i dwudrzwiowe nadwozie z twardym, czyli tradycyjnym dachem. Od samego początku kierowcy kochali go jednak przede wszystkim za dużą moc silnika.
Dzięki szerokiej gamie oferowanych silników V8, począwszy od najmniejszego o oznaczeniu 302 aż po duży 390 i 428 Cobra Jet, zapewniał solidny zapas mocy pod pedałem gazu. W Torino nie można było też narzekać na brak komfortu. Pierwszy Torino z 1968 roku był oferowany w kilku różnych wersjach. Pojawił się jako dwudrzwiowy fastback, w wersji kombi i oczywiście jako dwudrzwiowy kabriolet. Ostatecznie nazwę poprzednika Fairlane nosiły tylko najbiedniejsze wersje Torino. Mimo że nadal był sprawnym i dobrym samochodem, brakowało mu designu oraz wielu elementów wyposażenia Torino.

Modne kalkomanie, czyli wersja GT

Kilka lat od pojawienia się na rynku Torino wprowadzono Forda Torino GT. Był to ekskluzywny model tej linii. W 1968 r. zachęcał sportowym paskiem kalkomanii na lakierze, nieco bardziej dynamicznie stylizowanymi felgami, szerokimi sportowymi oponami i silnikiem. Tu obowiązkowe było  V8 pod maską.
Oprócz wielu innych modeli w 1969 r. Ford wprowadził wersję Torino o nazwie Fairlane Cobra. Tak narodził się samochód, który w nadchodzących latach miał być uważany za legendę wyścigów. Zbudowane wyłącznie z myślą o prędkości Cobra i Fairlane Cobra miały jeden z najlepszych silników kiedykolwiek montowanych w samochodach w tamtym czasie.
Nowy Ford dostępny był jako dwudrzwiowy hardtop i z miękko opadającym dachem typu fastback. Jak można się domyślić po nazwie, standardowe wyposażenie obejmowało serce bestii – silnik Cobra Jet 428. Z takim silnikiem pod maską Cobra mogła pochwalić się mocą 335 KM i momentem obrotowym 440 Nm przy około 3400 obr./min. Cobra posiadała między innymi czterobiegową skrzynię biegów montowaną w podłodze, podwójny układ wydechowy, sztywniejsze zawieszenie i kubełkowe fotele.

Męski i bardziej komfortowy

Modele Torino z lat 1970 i 1971 przeszły poważne zmiany stylistyczne. Miały już zupełnie inny styl nadwozia. Torino stał się znacznie niższy, dłuższy i szerszy z bardziej aerodynamicznymi liniami. Silniki 351 Cleveland zostały wprowadzone w 1970 roku, podobnie jak 429 Thunder Jet, Cobra Jet i Super Cobra Jet. 429 Cobra Jet osiągał moc 360 lub 365 koni mechanicznych. Jedną z najbardziej ekscytujących opcji w Torino były reflektory w stylu „flip”. Otwierały się podczas jazdy i chowały się, gdy nie były używane. Bardzo nowoczesny zabieg jak na 1970 r. pozwolił wyróżnić się Torino z tłumu innych aut. Model Torino był tak mocny jak nigdy dotąd. Dzięki temu nie tylko został dobrze przyjęty, ale też uznano go za samochód roku 1970 w rankingu Motor Trend.
W 1972 r. ponownie pojawił się zupełnie nowy Torino. Miał futurystyczny design i znacznie odbiegał od poprzednika. Grill w kształcie „rybich ust” wyglądał męsko i agresywnie, nic więc dziwnego, że podbił serca ówczesnych kierowców. Trzymając się filozofii lat 70., że więcej znaczy lepiej, auto wyposażono w jeszcze więcej metalowych wzmocnień. Wszystko z myślą o bezpieczeństwie. W 1972 roku wycofano z produkcji wersję kabriolet, ale zachowano resztę gamy modeli. Wprowadzono nowe wykończenie o nazwie „Gran Torino”, podobnie jak „Gran Torino Sport”.

Torino, czyli gwiazda dużego ekranu

Natomiast Torino z 1973 roku zachował ten sam styl nadwozia i opcji wyposażenia co auta produkowane rok wcześniej. Pewne zmiany dotyczyły jednak przedniej części nadwozia. Modernizacje wprowadzano głównie w celu spełnienia nowych przepisów dotyczących bezpieczeństwa, ale nie miały one nic wspólnego z kosmetycznymi poprawkami w wyglądzie karoserii. Zmienił się nieco kształt maski – na bardziej płaski, z kwadratowym grillem.
Ford kontynuował swoją ewolucję z zupełnie nowym Torino w roku 1974. Samochód powoli stawał się pojazdem luksusowym, a osiągi zeszły nieco na dalszy plan. Nadal był szybki, ale nieco bardziej zorientowani na wyluzowanego, bardziej przypadkowego kierowcę niż na kierowcę wyścigowego czy entuzjastę sportu.
Szczytowym marketingowym osiągnięciem samochodu było użycie Gran Torino z 1975 roku w popularnym serialu telewizyjnym „Starsky i Hutch”. Jaskrawoczerwone Torino z charakterystycznym białym paskiem stały się ikoną i hołdem dla historii modelu. Dzięki temu ten wspaniały model Forda nigdy nie zostanie zapomniany. Oglądać mogliśmy go także w kilku innych filmach, a na pewno jednym z najpopularniejszych jest „Gran Torino” z 2008 roku z Clintem Eastwoodem.